Jezus traktuje kobietę bez uprzedzeń
Jakie uprzedzenia istnieją do dziś między kobietami a mężczyznami i w jaki sposób można je przezwyciężyć? Czego może dokonać wiara w ludzkim życiu? Komu zostaną wybaczone grzechy – niemoralnie prowadzącej się kobiecie czy pobożnemu faryzeuszowi?Na te i inne pytania próbowały wspólnie odpowiedzieć sobie uczestniczki poniedziałkowego spotkania kobiet, jednocześnie kontynuując rozważania na podstawie książki Gien Karssen „ Człowiek inny niż wszyscy”. Autorka bardzo trafnie charakteryzuje dwie postacie przedstawione w Ewangelii Łukasza. Ona – grzesznica, wyrzutek społeczeństwa, ale pełna miłości i uwielbienia dla swojego Mistrza. On – faryzeusz, należący do ówczesnej elity, lecz pełen pogardy, bez miłości i wybaczenia w sercu. Oboje skonfrontowani z Panem Jezusem, który jak zwykle nas zaskakuje swoim podejściem do człowieka. Ostatecznie to ta upadła kobieta słyszy słowa: „Twoja wiara zbawiła cię. Idź w pokoju”.
Faryzeusz reprezentuje martwą, ludzką tradycję, a Jezus – żywą wiarę. Dla pierwszego ważniejsza jest niemoralność człowieka, a dla Jezusa moc uzdrawiającej wiary. Pan Jezus prowadzi do wiary w moc przebaczającej miłości Boga, a faryzeusz do potępienia.
Myślę, że popołudniowa społeczność była dla każdej z nas budująca i pozwoliła jeszcze głębiej poznać Boże Słowo mówiące o grzechu, miłości, a także o przebaczeniu.
Marzena Brózda