„Hej kolęda, kolęda, hej kolędy to czas…”
W niedzielę 2 stycznia chór z Jawornika miał zaszczyt gościć w kościele w Międzyrzeczu na wieczorze kolęd zorganizowanym przez tamtejszą parafię. Chociaż temperatura była iście zimowa rozgrzewał nas radosny śpiew i muzykowanie. Koncert rozpoczęła Orkiestra Dęta Diecezji Cieszyńskiej, która wykonała kilka kolęd polskich i zagranicznych takich jak „Jingle bells” czy „Rudolf, czerwononosy renifer”. Nasz chór pod dyrekcją pani Janiny Polok wykonał siedem kolęd, między innymi „Przystąpmy do szopy” czy „Bracia, patrzcie jeno”. Mieliśmy też okazję wysłuchać kolęd przygotowanych przez chór z miejscowej parafii pod dyrekcją pani Izabeli Chmiel, a także chórku dziecięcego z Międzyrzecza. Całość przeplatana była poezją pana Piotra Michalika w jego wykonaniu oraz wspólnym śpiewem. Wiślańska grupa śpiewacza „Wańcy” , której członkowie należą też do naszego chóru, przygotowała dla wszystkich nieplanowaną niespodziankę w postaci pasterskich pieśniczek, które dawniej śpiewało się podczas kolędowania chodząc od domu do domu. Dobrze jest słyszeć, że tradycje naszych przodków są nadal pielęgnowane i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Wieczór kolęd prowadziła prezes chóru z Międzyrzecza pani Małgorzata Mikler, a ksiądz Andrzej Dyczek poprowadził nas w modlitwie. Na koncert przyjął też zaproszenie burmistrz miasta Jasienica, który zakończył spotkanie życzeniami i krótką refleksją. Po koncercie wykonawcy wraz z proboszczem spotkali się w sali parafialnej na poczęstunku, aby mile spędzić czas.
Serdecznie dziękujemy parafii w Międzyrzeczu i wszystkim organizatorom za zaproszenie na wieczór kolęd i życzymy Bożego prowadzenia w nowym 2011 roku.
Święta Bożego Narodzenia kojarzą się nie tylko z niezwykłym nastrojem towarzyszącym wspomnieniu wydarzeń, które miały miejsce ponad 2000 lat temu, ale to również czas refleksji. To moment zatrzymania się w codziennej bieganinie, krzątaninie, aby skonfrontować swoją wiarę z istotą świąt czyli narodzeniem Chrystusa. Na ile ten fakt ma wpływ na moje życie tu i teraz? Jaka jest moja osobista relacja z Jezusem? Czy tylko raz w roku przypominam sobie o Jego istnieniu, czy też Jego obecność towarzyszy mi każdego dnia w roku? Niewątpliwie te refleksje pojawiały się podczas tegorocznych świątecznych uroczystości. Na przykład na Pasterce, kiedy licznie zgromadzeni parafianie o godz. 22 mogli usłyszeć Słowo Boże zwiastowane przez ks. proboszcza Zdziaława Sztwiertnię. Nie zabrakło również duetu rodzinnego – Ani i Marty Rabięcnych, które wykonały kolędy na flecie i skrzypcach, a także pieśni zaśpiewanych przez chór parafialny. Natomiast zespół młodzieżowy poprowadził nas w śpiewie zarówno w wigilijną noc, jak i podczas rodzinnego nabożeństwa w drugi dzień świąt. 26 grudnia kazanie wygłosił ks. Wiesław Łyżbicki, obecnie z Parafii z Wisły Centrum, który w szczególny sposób podkreślał potrzebę podążania za Jezusem – Zbawicielem, bo tylko wtedy jesteśmy w stanie uratować swoje życie i zapewnić sobie duchową, Bożą ochronę. Przed zwiastowaniem Słowa Bożego dzieci zaprezentowały swój muzyczny repertuar oraz program artystyczny specjalnie przygotowany na ten bożonarodzeniowy czas świąt.
W nabożeństwach w dniach 24-26 grudnia uczestniczyli również goście przebywający na wczasach w Domu Gościnnym Parafii w Wiśle Jaworniku, którzy byli pod wrażeniem tak żywego udziału zborowników– zarówno starszych, młodzieży, jak i tych najmłodszych w świątecznych uroczystościach. A przecież wspólnota wierzących, bliskie relacje rodzinne to istotne wartości Świąt Bożego Narodzenia, które należy pielęgnować i kontynuować. Obyśmy o tym nie zapominali…
Marzena Brózda
Iza Karpienia nie jest dla naszej Parafii tylko jedną z wielu misjonarzy, którzy odwiedzili zbór w Jaworniku. To dla nas osoba szczególna, gdyż od kilku lat staramy się wspierać ją finansowo i modlitewnie, dlatego ma w naszej pamięci i sercu wyjątkowe miejsce.
Także z tego powodu z ogromną radością przyjęliśmy wiadomość o jej przyjeździe do Polski i odwiedzinach naszej Parafii. Iza wraz ze swoim mężem, Etiopczykiem – Tameru Tybebe wzięła udział w niedzielnym nabożeństwie, jak również parafianie mieli okazję dowiedzieć się więcej o jej pracy w czwartkowe popołudnie tj. 18 listopada. W trakcie spotkania misjonarka Biblijnego Stowarzyszenia Misyjnego opowiedziała nam o projekcie, w którym jest wraz z Tamyru zaangażowana. Ich służba w zakresie alfabetyzacji języka gamo oraz uzdalniania ludzi do czytania i korzystania z Pisma Świętego w Południowej Etiopii przynosi bardzo wymierne efekty. Udało im się zorganizować lub brać bezpośredni udział w wielu warsztatach i szkoleniach dla nauczycieli czy też pracowników alfabetyzacji języka ludu Gamo, a także wydać elementarz oraz podręcznik do matematyki. Rozwój edukacji w tym zróżnicowanym językowo i kulturowo kraju, jakim jest Etiopia, ma fundamentalne znaczenie. Biorąc również pod uwagę fakt, że połowa mieszkańców tego afrykańskiego państwa, liczącego prawie 80 milionów ludności, to dzieci poniżej piętnastego roku życia. Nauczenie ich czytania i pisania powoduje nie tylko podniesienie jakości życia, ale przede wszystkim pozwala korzystać z przeznaczonego dla nich Słowa Bożego.
Iza,dzięki prezentacji multimedialnej, przybliżyła uczestnikom spotkania kulturę oraz charakter Etiopii. Mogliśmy poznać okolicę, w której mieszka i pracuje. Poznać ludzi i ich styl życia oraz problemy, z którymi się borykają, a które wynikają z ubóstwa, braku higieny, niskiego poziomu edukacji oraz demonicznych wierzeń. Przyniesienie im Dobrej Nowiny, dzięki alfabetyzacji języka gamo, to możliwość radykalnej zmiany życia zarówno w wymiarze fizycznym, jak i duchowym. Jak bardzo pragną żywego Słowa, które daje człowiekowi prawdziwą wolność i przynosi nadzieję, świadczy fakt, iż luterański Kościół Mekane Jezus należy do najbardziej dynamicznie rozwijających się i powiększających o nowych członków wspólnot chrześcijańskich.
Naszym zadaniem wobec misjonarzy jest modlitwa o siły, mądrość i Bożą ochronę dla Izy i Tamyru podczas ich służby; o prowadzenie przez nich szkoleń dla nauczycieli; o dobrą współpracę z lokalnymi władzami i kościołami; o to, by Boże Słowo było czytane i zmieniało życie mieszkańców jednego z najbardziej biednych krajów na świecie.
Marzena Brózda
W dniach 26, 27 listopada o godz 17.00 oraz 28 listopada o godz. 9.00 w Kościele E-A w Wiśle Jaworniku odbyła się ewangelizacja którą poprowadził ks. Leszek Czyż, temat ewangelizacji: Pozwolił nazywać siebie Ojcem.
Oto relacja z tego wydarzenia:
„Pozwolił nazywać siebie Ojcem” czyli ewangelizacja adwentowa w Jaworniku
Modlitwa Pańska jest jednym z najbardziej znanych tekstów, które dzieci uczą się już od najmłodszych lat i może dlatego często powtarzając mechanicznie te słowa, tracimy sens i świeżość treści w niej zawartej. „Bądź wola Twoja” – ta jedna fraza posłużyła ks. Leszkowi Czyżowi z Malinki do wielu przemyśleń, z którymi podzielił się na tegorocznej ewangelizacji w dniach od 26 do 28 listopada w Parafii w Wiśle Jaworniku. Stała się punktem wyjścia do rozważań o Bożej woli w stosunku do naszego życia. Celem człowieka jest poznanie, a następnie przestrzeganie Bożej woli. Biblia to „okulary”, za pomocą których mamy patrzeć na świat i interpretować go. Ks. Leszek Czyż przedstawił 6 przejawów Bożej woli według Biblii:
1. Bożą wolą jest zbawienie człowieka.
2. Bóg chce, by wszyscy się upamiętali.
3. Bóg chce, by wszyscy prowadzili „uświęcone życie”.
4. Bożą wolą może być cierpienie, ból i śmierć.
5. Bożą wolą jest, by przyprowadzać innych do Chrystusa.
6. Bożą wolą jest, abyśmy byli gotowi na spotkanie z Jezusem.
W następnym dniu pastor kontynuował zwiastowanie na ten temat w kontekście choroby, bólu i cierpienia. Jeżeli Bóg dopuszcza trudne sytuacje, bolesne doświadczenia w życiu człowieka, to zawsze daje środki do tego, aby przez nie przejść. Omówione zostały również różne zachowania człowieka wobec cierpienia – od postawy obronnej poprzez użalanie się nad sobą, rozpamiętywanie krzywd, aż do zgorzknienia i obarczanie winą za nasze problemy samego Boga. Ks. Leszek na zakończenie wskazywał również na sposoby radzenia sobie z trudnościami w życiu –czyli szukanie ukojenia w płaczu, w wyrzucaniu z siebie negatywnych emocji; w korzystaniu z pomocy innych wierzących; a przede wszystkim w modlitwie. Biblia uczy nas, że z Bożą pomocą można przyjąć wszystko, wierząc, iż Pan wie najlepiej, co jest dla nas najlepsze: Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu.
Popołudniowe spotkania ewangelizacyjne poprowadzili młodzi parafianie – Tomasz Niemczyk (w piątek), a w sobotę – Szymon Brózda. Ponadto mieliśmy okazję wysłuchać kilka utworów w wykonaniu zespołu „Dzwonki” ze Skoczowa oraz następnego wieczoru występu chóru parafialnego wraz z orkiestrą misyjną pod kierownictwem Lidii Niemczyk. Świadectwem podzielił się Marek - młody członek zespołu „Dzwonki” oraz Ula, prowadząca przed laty szkółkę niedzielną w Jaworniku. A po każdej ewangelizacji parafianie mogli porozmawiać ze sobą i razem spędzić czas przy kawie, herbacie i cieście.
Ostatnia część ewangelizacji odbyła się w ramach niedzielnego nabożeństwa. Liturgię poprowadził ks. proboszcz Zdzisław Sztwiertnia, a pieśni uwielbiających wysłuchaliśmy w wykonaniu zespołu młodzieżowego.
Ks. Leszek Czyż podzielił się refleksjami na temat pokuszenia w kontekście słów z Modlitwy Pańskiej: „I nie wódź nas na pokuszenie”. Wskazywał na konsekwencje ulegania pokusom (m.in. autodestrukcja, wyrzuty sumienia, brak szacunku wobec samego siebie, rozbite małżeństwo), ale także jak je w sobie przezwyciężać (prewencja – unikanie pokus; ucieczka od sytuacji, w których można być kuszonym; schronienie u Pana, aby uzyskać pomoc w walce z diabłem-kusicielem).
Był to niewątpliwie szczególny czas, pozwolił zebranym na spędzenie wspólnych przyjemnych chwil, ale, mam nadzieję, zainspirował także do budujących przemyśleń na temat osobistych relacji z Bogiem.
Marzena Brózda
Podczas niedzielnego nabożeństwa (14 listopada) parafianie z Jawornika mieli możliwość przywitać misjonarkę z Etiopii - Izę Karpienię, która wraz ze swoim mężem Tamyru Tybebu przebywa obecnie w Polsce. Korzystając z okazji, Iza i jej mąż (ubrani w tradycyjne etiopskie stroje) podziękowali zborowi za kilkuletnie wsparcie nie tylko finansowe, ale i modlitewne. Na ręce ks. proboszcza Zdzisława Sztwiertni złożyli piękny prezent dla parafii – obrus utkany w charakterystyczne dla tego regionu świata barwy oraz makietkę z wyhaftowanym w języku amharskim wersetem biblijnym: A myśmy poznali i uwierzyli w miłość, którą Bóg ma do nas. Bóg jest miłością, a kto mieszka w miłości, mieszka w Bogu, a Bóg w nim.(1J.4,16).
W trakcie zwiastowania Słowa Bożego Tamyru również posługiwał się językiem amharskim, a Iza była jego tłumaczką. Mówił w odniesieniu do fragmentu z Biblii o tym, że ludzie wierzący są „światłością świata” i powołani zostali do tego, aby być „umieszczonym na górze” i wskazywać innym na Jezusa. Świecić nie swoim, ale światłem wypływającym z Bożej miłości. Opowiadał również, jak trudno być chrześcijaninem w Etiopii czy też w ogóle w Afryce, gdzie największym zagrożeniem dla wierzących jest islam. Szczególnie prześladowani są muzułmanie, którzy nawrócili się i to ich właśnie spotykają największe represje. Z drugiej strony sam Tamyru należy do luterańskiego kościoła Mykane Jezus – jednego z najbardziej rozwijających się na świecie kościołów chrześcijańskich, który w ostatnich latach powiększył się o ok. 600 tysięcy nowych członków.
Na zakończenie Tamyru wraz z Izą wzywał wszystkich wierzących do modlitwy o Etiopię, o społeczność, w której żyją i pracują, a także o zbawienie dla wszystkich dopóki czas łaski jeszcze się nie skończył.
W najbliższy czwartek (18 listopada) o godz. 18 odbędzie się spotkanie z misjonarzami, w trakcie którego, m. in. również dzięki prezentacji multimedialnej, przedstawiona zostanie dokładnie ich praca polegająca na nauczaniu Słowa Bożego oraz alfabetyzacji języka Gamo. Wszystkich serdecznie zapraszamy.
M.B.
Kościół Ewangelicki obchodził 31 października Pamiątkę i Święto Reformacji. Z serc wiernych płynęło dziękczynienie Bogu za odnowę Kościoła, którego Głową jest Jezus Chrystus, jedynym źródłem wiary Boże Słowo a zbawienie jest darem Bożej łaski na podstawie wiary. W to Święto Kościoła wpisały się jubileuszowe uroczystości z okazji 100-lecia istnienia ewangelickiej parafii oraz 80-lecia wybudowania i poświęcenia kościoła w Ostojićevie, miejscowości zamieszkałej przez potomków wiślan emigrujących na Bałkany w XIX wieku.
Uroczystości rozpoczęły się w wigilie Święta Reformacji koncertem w wykonaniu dwóch grup muzycznych z Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Wiśle: Chóru pod dyrekcją Elżbiety Szajtauer i Zespołu Młodzieżowego pod dyrekcją ks. Marka Michalika. Na niedzielne nabożeństwo przybyli duchowni Słowackiego Kościoła Ewangelickiego Augsburskiego Wyznania w Republice Serbii, do którego należy parafia w Ostojićevie, na czele z ks. bp. Samuelem Vrbovskim, ks. sen. Pawłem Sklenárem, ks. Sladjanem Danielem Srdićem, ks. Marią Popićovą oraz obecnym administratorem parafii, ks. Vladimirem Lovásem. Kościół Rzymskokatolicki reprezentował ordynariusz Diecezji Zrenjanińskiej, ks. bp László Német. Przedstawicielem Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Rzeczpospolitej Polskiej był zwierzchnik Diecezji Cieszyńskiej, ks. bp Paweł Anweiler, wraz, z którym udział w nabożeństwie wzięli polscy duchowni na czele z wiślańskimi proboszczami, ks. Waldemarem Szajthauerem i ks. Zdzisławem Sztwiertnią.
Ks. bp Paweł Anweiler w swoim wystąpieniu nawiązał do kazania, które wygłosił w czasie nabożeństwa w Wiśle po konferencji poświęconej potomkom wiślan w Osijicevie: „Wiślanie we wsi Ostojićevo (Banat, Serbia). Historia – język – kultura”. Wskazał na wiarę tych, którzy przywędrowali z Wisły i tu w Ostojićevie założyli swoją parafię oraz wybudowali swój kościół obchodzący swój jubileusz 80 – lecia. W imieniu wiernych wszystkich wiślańskich parafii słowa pozdrowienia przekazał ks. Waldemar Szajthauer. Swoje przemówienie oparte na słowach Jezusa: „Ja jestem chlebem żywota” (J 6, 35) powiązał z trzymanym w ręce reformacyjnym chlebem w kształcie róży Lutra. Wskazał, że właśnie ten chleb zawiera w sobie całą historię wiślan wędrujących za chlebem, gdy z powodu głodu, jaki panował w Wiśle życie stało się kroczeniem po kolcach, było bardzo ciężkie i zmuszało do emigracji. Ten chleb znaleźli w Ostojićevie. W Słowackim Kościele Ewangelickim mogli karmić się chlebem żywym, którym jest Jezus Chrystus. Mówca podkreślił, że fakt, iż serce wiślan wpisane było w Krzyż Jezusa – co wyraża róża Lutra – pozwala nam dzisiaj przeżywać dziękczynne nabożeństwo dziękując Bogu za wiarę, na którą wskazał Biskup Paweł Anweiler. Ks. Waldemar Szajthauer oraz ks. Zdzisław Sztwiertnia, przekazali w imieniu wszystkich wiślańskich parafii ewangelickich dar w postaci dmuchawy do organ i funduszy na dalszy remont kościoła.
W nabożeństwie uczestniczyli także przedstawiciele władz gminnych. Stronę serbską reprezentował przewodniczący gminy Čoka, Predrag Mijić, a polską Burmistrz Miasta Wisły, Andrzej Molin, który złożył najlepsze życzenia mieszkańcom Ostojićeva oraz przekazał pamiątkowy prezent w postaci obrazu przedstawiającego pejzaż beskidzki. Podczas spotkania gości i mieszkańców zorganizowanego przez parafian z Ostojićeva nastąpiła wymiana jubileuszowych pamiątek. Wzruszające uroczystości i reakcje mieszkańców Ostojićeva na długo zostaną w pamięci ich uczestników. Najpełniej oddają klimat uroczystości słowa wypowiedziane przez ostojićevian, którzy stwierdzili: „To, czego nie doczekali ani nasi dziadkowie ani nasi ojcowie, tego doczekaliśmy My przeżywając sobotni koncert i niedzielne nabożeństwo”.
W imieniu wiślańskich parafii dziękujemy ks. bp Pawłowi Anweilerowi oraz radcy Maciejowi Oczkowskiemu i ich Małżonkom za udział w jubileuszowych uroczystościach w Ostojićevie.
Łaskawy Bóg niechaj błogosławi ostojićevskiej społeczności w ich życiu wiary i zawsze prowadzi ku błogosławionej przyszłości.
źródło: wisla.luteranie.pl
Sobota to dla przeciętnej kobiety dzień, który zwykle spędza na sprzątaniu, praniu, prasowaniu, gotowaniu i jeszcze kilku innych czynnościach (jako, że zwykle wykonuje je równocześnie). Wcale nie tak łatwo zrobić sobie wtedy wolne, a jednak prawie 250 paniom, które przybyły 6 listopada 2010 r. do Wisły-Jawornika, na dzień wykładowy Ogólnopolskiej Konferencji Kobiet, to się udało.
– Witam was drogie panie i cieszę się, że jest nas tu dzisiaj tak wiele. Będziemy rozmawiać o potrzebach i mam nadzieję, że wyjdziecie stąd zadowolone – przywitała uczestniczki Mariola Fenger, pracownik Duszpasterstwa Dorosłych Centrum Misji i Ewangelizacji (CME).
– W końcu obejrzę sobie ten film, a jutro wyłączę telefon i będę spała aż do południa, potem zadbam o siebie – planowała rozmarzona młoda kobieta kręcąc się po domu, w którym po raz pierwszy od długiego czasu została zupełnie sama, bo mąż z dziećmi wyjechali na weekend do ciotki. Niestety rzeczywistość zweryfikowała jej plany – mąż z dziećmi wrócili nazajutrz rano. Dowcipnie pokazany kawałek scenariusza, jaki pisze życie rozbawiła kobiety, które „przejrzały się w nim jak w lustrze”. W monodramie na podstawie opowiadania Lidii Czyż wystąpiła Sabina Szłapa, absolwentka studium Teatru Ruchu i pracownik CME.
Potrzeby kobiet przedstawiła Laura Hash, która posługując się przykładem biblijnej Ewy podzieliła je na kilka kategorii. Znalazły się wśród nich m.in.: akceptacja i miłość, bycie potrzebną innym („niezastąpiona rola”), szczerość i otwartość, bezpieczeństwo/wsparcie finansowe, które wykładowczyni omówiła bardzo szczegółowo. Próbowała także odpowiedzieć na pytanie: Co kobiety robią ze swoimi potrzebami? Pokazała trzy sposoby reagowania : zaniżenie swoich oczekiwań, aby nie odczuwać rozczarowania, zaprzeczanie posiadania jakichkolwiek potrzeb, praca, by zmienić rzeczywistość, która jest inna od tego, czego potrzebują.
– Nie bójcie się swoich potrzeb, bądźcie z nimi w kontakcie, oddajcie je Bogu – zachęcała uczestniczki konferencji.
Druga część spotkania rozpoczęła się panelem dyskusyjnym, w którym pięć kobiet, w różnym wieku i z różnym doświadczeniem w relacjach, odpowiadało na pytanie zadane przez Bożenę Giemzę, zastępcę dyrektora ds. wydawniczych i koordynatora działań PR w CME: Czym różnią się kobiety od mężczyzn? Szczere i otwarte wypowiedzi pań wywołały żywy odzew zebranych kobiet.
– Nie umiem nie być mężczyzną, więc pozwólcie, że przedstawię temat z męskiego punktu widzenia – zapowiedział z humorem swój wykład „Potrzeby mężczyzn (czyli skomplikowany świat mężczyzny)” Paweł Gumpert.
Powołując się na wyniki badań mówił o tym, jak ważny dla mężczyzny jest szacunek, zaufanie, docenienie go.
– Tak, jak kobieta oczekuje bezwarunkowej miłości, tak mężczyzna oczekuje bezwarunkowego szacunku w efekcie świadomego wyboru. Jeżeli w relacji mężczyzna demonstruje gniew to znaczy, że nie czuje się szanowany – komentował.
Bardzo otwarcie mówił także o potrzebach seksualnych mężczyzn zaznaczając, że seks dla mężczyzny jest przede wszystkim potrzebą emocjonalną.
– Udany seks w związku sprawia, ze mężczyzna czuje się kochany i pożądany, a spełnienie seksualne daje mężczyźnie pewność siebie – podkreślał.
Zwrócił też uwagę na to, że utrzymywanie kogoś jest podstawowym sposobem na okazywanie miłości, a troska o utrzymanie rodziny leży u podstaw tożsamości mężczyzny.
Jak stwierdziła jedna z uczestniczek, wykładowca potraktował temat bardzo praktycznie i szczerze, nie wahał się „nazywać spraw po imieniu”.
– Jeżeli mężczyzna nie czuje się akceptowany (szanowany, doceniany, nie okazuje mu się zaufania) we własnym domu, to poszuka jej gdzie indziej. Może to być praca, sport, romanse, czy pornografia – stwierdził.
Choć wiele z kwestii poruszonych podczas wykładu nie było dla uczestniczek konferencji czymś nowym i nieznanym to dobrze było usłyszeć je z ust mężczyzny i na nowo „pochylić się nad nimi”. Swoją aprobatę panie demonstrowały żywą reakcją – śmiechem i potwierdzającym kiwaniem głowami.
Po wykładach kobiety dużo i chętnie dyskutowały , dzieląc się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami. Większość rozmów zdominował temat męskich potrzeb, a właściwie kobiecego spojrzenia na nie.
Wiele kobiet było na konferencji po raz pierwszy, a dowiedziały się o niej od znajomych, ze stron internetowych i ogłoszeń w kościołach. Te, które zdecydowały się zostawić swoje dane będą informowane o wszystkich imprezach CME na bieżąco.
Oprawę muzyczną konferencji przygotował Zespół CME.
Organizatorem Ogólnopolskich Konferencji Kobiet, które odbywają się co roku wiosną i jesienią, jest Centrum Misji i Ewangelizacji.
Gabriela Glajcar
Dziękczynne Święto Żniw zostało odprawione w Parafii w Wiśle Jaworniku w niedzielę 3 października i rozpoczęło się od procesjonalnego wejścia dzieci wraz z księdzem proboszczem. Następnie dzieci wręczyły pastorowi symboliczne bochenki chleba ( z których jeden został wypieczony w warunkach domowych przez jednego z parafian) oraz zaśpiewały między innymi pieśń o sianiu Słowa Bożego i zbieraniu duchowych plonów. Jak co roku tradycyjnie ołtarz przyozdobiono darami natury (kwiatami, owocami, warzywami), za co w trakcie kazania ks. Zdzisław bardzo serdecznie wszystkim ofiarodawcom podziękował. Podkreślił również, iż Święto Dziękczynienia to moment, który jest okazją do zastanowienia nad naszą postawą względem drugiego człowieka. Kto daje drugiemu, ten najlepiej wyraża wdzięczność Bogu. Warto okazywać hojność i zapał w dzieleniu się z innymi, „gdyż ochotnego dawcę Bóg miłuje”.
Podczas uroczystości nie zabrakło pieśni w wykonaniu zespołu młodzieżowego oraz chóru parafialnego W trakcie nabożeństwa parafianie mogli przystąpić do społeczności Stołu Pańskiego, a po nabożeństwie spotkać się w jadalni i spędzić czas razem przy kawie, cieście czy chlebie z masłem i smalcem.
M.B.
W dniach od 9 do 10 października 2010 r. w Wiśle Jaworniku odbyła się kolejna - już czwarta - edycja warsztatów chóralno-dyrygenckich, organizowanych przez Diecezje Katowicką Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego.
Tym razem warsztaty były przeprowadzone w oparciu o niedawno wydany śpiewnik chóralny z pieśniami bożonarodzeniowymi - Zeszyt Nutowy nr 9. W spotkaniu wzięło udział 8 dyrygentów i 30 chórzystów. Wszyscy stworzyli jeden zespół śpiewaczy, który w trakcie prób przygotował 2 kolędy: "A to komu" w opracowaniu ks. F. Rączkowskiego i "Przystąpmy do szopy" w opracowaniu J. Świdra.
Zajęcia prowadzili: Monika Goławska, Aleksandra Maciejczyk i Joanna Bliwert-Hoderny. Podczas zajęć omawiano problemy dyrygenckie w nowowydanych utworach oraz przeprowadzono ćwiczenia praktyczne w zakresie emisji i relaksacji. W warsztatach uczestniczył przewodniczący Diecezjalnej Komisji d/s Chórów i Orkiestr, ks. radca dr Marian Niemiec.
Zorganizowanie warsztatów było możliwe dzięki wsparciu finansowemu niemieckiej fundacji Chöre helfen Chören.
Zeszyt Nutowy nr 9 zawiera 21 kolęd przygotowanych przez Adelajdę Romańską, długoletnią dyrygent chóru "Cantate" z Chorzowa, obecnie dyrygentkę chóru parafii ewangelickiej w Rybniku. Zeszyt nutowy wydało Wydawnictwo "Głos Życia" Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Katowicach. Publikacja została współfinansowana przez Fundację Chöre helfen Chören. Śpiewnik można zamówić w parafii w Katowicach (www.katowice.luteranie.pl).
Dnia 26 września w trakcie niedzielnego nabożeństwa zostali przedstawieni zborowi uczniowie pierwszej klasy Szkoły Podstawowej w Wiśle Jaworniku, będący także małymi parafianami tutejszej społeczności. Dwunastu uczniów zaprezentował ks. proboszcz Zdzisław Sztwiertnia, wręczając im skromne prezenty, mające za zadanie umilić wkroczenie w nowy etap edukacji. Po liturgii zbór miał okazję poznać również tegorocznych konfirmantów, których przedstawił także ks. Zdzisław, przypominając, iż 14 lat temu wpisywał tylko jedno dziecko do księgi chrztów ( które zresztą wkrótce się wyprowadziło z Jawornika). Wydawało się tym samym, że w 2011 roku nie odbędzie się konfirmacja w naszej Parafii. Z czasem jednak sytuacja uległa zmianie i w chwili obecnej do konfirmacji ma zamiar przystąpić czworo uczniów gimnazjum: Agata Pilch, Justyna Pilch, Michalina Pilch i Daniel Siedloczek. A prawdopodobnie grupa ta jeszcze się zwiększy.
Pozostaje tylko życzyć pierwszoklasistom i konfirmantom Bożego błogosławieństwa i uświęconego życia im i ich rodzinom według Bożych zasad.
Nabożeństwo z udziałem seniorów
Dnia 19 września odbyło się nabożeństwo niedzielne z udziałem seniorów z Parafii z Wisły Jawornika. Wielu z nich mogło wziąć udział w Wieczerzy Pańskiej, do której usługiwał proboszcz wraz z ks. Dordą pochodzącym z Jawornika. Kazanie wygłosił ks. Zdzisław Sztwiertnia, a oprócz tradycyjnie śpiewanych przez wszystkich pieśni można było wysłuchać kilka utworów w aranżacji parafialnego chóru mieszanego.
Po nabożeństwie seniorzy zgromadzili się w jadalni na specjalnie dla nich przygotowany poczęstunek.
12. września br. luteranie z Trzanowic na Zaolziu (Republika Czeska) obchodzili uroczyście 60-lecie istnienia zboru oraz 79. rocznicę założenia i poświęcenia swojego kościoła. Historia Trzanowic nierozłącznie wiąże się z życiem i działalnością ewangelickiego pastora Jerzego Trzanowskiego. Pomnik upamiętniający jego postać postawiony został na placu obok wejścia do kościoła.
Czytaj więcej...
W dniach 2-12 sierpnia 2010 parafia w Wiśle-Jaworniku po raz kolejny zorganizowała obóz języka angielskiego. Przez dziesięć dni dzieci miały okazję poznawać historie biblijne, uczyć się języka angielskiego, nawiązać nowe przyjaźnie i miło spędzić czas. W obozie brało udział 61 dzieci w wieku 8-14 lat. Dzieci miały możliwość bezpośredniego kontaktu z językiem angielskim dzięki grupie dziesięciu wolontariuszy z organizacji MOST Ministries ze Stanów Zjednoczonych. Polska kadra liczyła 11 opiekunów.
Czytaj więcej...
W trzecim tygodniu sierpnia naszą parafię odwiedziła grupa seniorów z Trzanowic w Republice Czeskiej. Podczas swojego pobytu mieli okazję zwiedzić Wisłę, Ustroń i okolice. Uczestniczyli również w środowym spotkaniu „Przy Słowie Bożym” oraz w piątek, 20 sierpnia wzięli udział w spotkaniu z naszymi parafianami. Zaprezentowali w krótkiej prezentacji działalność oraz historię swojego zboru, wystąpiła parafialna orkiestra oraz wspólnie zaśpiewaliśmy kilka pieśni. Po części oficjalnej uczestnicy przenieśli się na plac zabaw, gdzie przy grillu można było zawiązać bliższe znajomości i kontakty. Grupa z Trzanowic zaprosiła również Jaworniczan do siebie, by kontynuować nawiązaną relację. Nasi parafianie chętnie zgodzili się na tę propozycję i wstępnie zaplanowano wyjazd na 12 września. Dziękujemy Bogu za ten bardzo owocny i błogosławiony czas spotkania z współwyznawcami z Czech i z nadzieją czekamy na zbliżające się ponowne spotkanie.
W niedzielę, 20 czerwca 2010 roku, podczas nabożeństwa w kaplicy w Wiśle Jaworniku proboszcz – ks. Zdzisław Sztwiertnia obchodził jubileusz 30 – lecia ordynacji, która odbyła się przed laty w Wodzisławiu Śląskim. Liturgię poprowadził Jubilat wraz z zaproszonym gościem - księdzem Janem Grossem, który wygłosił kazanie.
W swej wypowiedzi odwołał się do fragmentu z Pierwszego Listu Pawła do Tymoteusza (1Tym. 1,12-17), który, jak zaznaczył ksiądz Gross, można potraktować jako szczególny dar dla duszpasterza obchodzącego 30-lecie swojej służby dla Pana i Jego Kościoła: Dzięki składam temu, który mnie wzmocnił, Chrystusowi Jezusowi, Panu naszemu, za to, że mnie uznał za godnego zaufania, zleciwszy mi tę służbę. Odwołał się również do swoich wspomnień, gdy pracował w Lesznej Górnej, skąd pochodzi ks. Zdzisław. Zapamiętał go jako małego chłopca uczęszczającego regularnie na katechezę oraz jego rodzinny, pielęgnujący chrześcijańskie wartości, dom, w którym się wychował.
Podczas nabożeństwa wystąpił chór parafialny, a także dwie pieśni wykonała, obdarzona pięknym głosem, młoda parafianka Martyna.
Przed błogosławieństwem życzenia w imieniu Zboru i Rady Parafialnej przekazała kurator – Elżbieta Pilch, natomiast w imieniu Chóru dużo radości i Bożego pokoju na dalsze lata służby życzył Zbyszek Czyż.
Po nabożeństwie odbyło się okolicznościowe spotkanie w sali zborowej.
Jeszcze raz księdzu Zdzisławowi życzymy dużo wytrwałości i mądrości w głoszeniu Słowa Bożego na chwałę Pana naszego Jezusa Chrystusa.
Bożego błogosławieństwa na każdy dzień!
Kazanie księdza Jana Grossa: